Na przedsiębiorstwa, które postawią przede wszystkim na innowacje, czeka w latach 2007 - 2013 około 4,4 mld euro. To prawie połowa puli przeznaczonej na program "Innowacyjna gospodarka". Za te pieniądze firmy będą mogły wyposażać nowoczesne laboratoria, wdrażać najnowocześniejsze technologie. Najpierw jednak przedsiębiorców czekają unijne procedury. Z pierwszych propozycji Ministerstwa Gospodarki wynika, że uda się uniknąć koszmaru z pierwszych miesięcy realizacji programów dla firm w latach 2004 - 2006. - Przewidujemy wsparcie przedsiębiorców już przy przygotowaniu wniosków. Będzie miało ono charakter doradztwa i pomocy, tak by ograniczyć liczbę odrzuconych projektów - wyjaśnia Patrycja Zeszutek z Departamentu Programu Wzrostu Konkurencyjności Przedsiębiorstw w Ministerstwie Gospodarki.

Przedsiębiorca, który będzie chciał zrealizować innowacyjną inwestycję z unijnym wsparciem, będzie musiał przygotować tzw. fiszkę projektową - opis najważniejszych założeń przedsięwzięcia. Zweryfikuje go promotor projektu - ekspert wyszkolony przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. To właśnie ta instytucja będzie odpowiedzialna za części programu dostępne bezpośrednio dla firm. Jeśli pomysł na inwestycję będzie spełniał wymogi programu - zostanie zarejestrowany w specjalnym systemie. Od tej chwili wydatki związane z projektem zostaną zwrócone z przyznanej dotacji. Takie rozwiązanie podoba się przedsiębiorcom. - Ograniczenia początkowych formalności jedynie do opisu założeń ekonomicznych i technicznych to bardzo dobry pomysł. Dzięki temu przedsiębiorca dostaje odpowiedź, czy w ogóle warto inwestować w to przedsięwzięcie. To oszczędność pieniędzy i czasu - uważa Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.

Przez pierwszych kilkanaście miesięcy przerośnięte i absurdalne formalności były prawdziwą zmorą dla ubiegających się o dotacje. Przykład? Firmy musiały złożyć zaświadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które najczęściej traciło ważność do czasu podpisania umowy o dotację. Na szczęście zniesiono uciążliwy wymóg. Jak ostatnio oszacowali eksperci z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, koszty przygotowania wniosku sięgały nawet 15 tys. zł.

Z zapowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i Ministerstwa Gospodarki wynika, że w kolejnych latach większość dokumentów przedsiębiorca będzie musiał dostarczyć tuż przed podpisaniem umowy o dofinansowanie, co oszczędzi wysiłku tym, którzy ostatecznie nie dostaną wsparcia.

Start programu zapowiadany jest na przełomie lata i jesieni. - Prace nad systemem wdrażania, w tym systemem oceny i wyboru projektów, wciąż trwają. Na razie mamy do czynienia z propozycjami, które najprawdopodobniej będą się jeszcze zmieniały - zastrzega Zeszutek.

Ponad 4 mld euro do wzięcia w latach 2007 - 2013

Części programu "Innowacyjna gospodarka" przeznaczone dla przedsiębiorców

Inwestycje w innowacyjne przedsięwzięcia 3,31 mld euro
Polska gospodarka na rynku międzynarodowym 0,41 mld euro
Upowszechnianie innowacji 0,39 mld euro
Kapitał dla innowacji 0,34 mld euro

źródło: MRR