VORTAL BHP
Aktualnie jest 860 Linki i 253 kategori(e) w naszej bazie
WARTE ODWIEDZENIA
 Co nowego Pierwsza 10 Zarekomenduj nas Nowe konto "" Zaloguj 09 listopada 2024
KONTAKT Z NAMI

Robert Łabuzek
+48501700846
 
Masz problem z BHP
szukasz odpowiedzi ?
Szybko i gratisowo otrzymasz poradę
zadzwoń lub napisz na maila.

Na stronie przebywa obecnie....

Obecnie jest 74 gości i 0 użytkowników online.

Możesz zalogować się lub zarejestrować nowe konto.

Menu główne


Google

Przeszukuj WWW
Szukaj z www.bhpekspert.pl

Nie tylko BHP: Dzięki tej metodzie rzuciłem palenie Autor : God
Nauka
Dzięki tej metodzie w 2015 roku rzuciłem palenie.

Palenie chyba bez ząciągania, ale dokładnie nie pamiętam zacząłem w wieku około ośmiu lat. Dzieciństwo spędzałem w Koszycach u swoich dziadków. Zaraziłem się od kogoś wędkowaniem i z bambusowym kijem chodziłem na ryby na wodne rozlewisko nazywane przez tubylców jazami, które pozostało po starym młynie, a było bogate w karpie i karasie. 

Do pierwszej klasy szkoły podstawowej chodziłem u dziadków  w Koszycach, a nie w Krakowie  bo mój ojciec


był alkoholikiem i często urządzał pijackie awantury co  nie stwarzało   właściwej atmosfery dla rozwoju dziecka, a  mogłem mieć wtedy  jakieś osiem lat.

Pamiętam, w szkole chłopca nie pamiętam imienia nazywał się  Drabik, który był od dzieci w klasie starszy, gdyż po raz kolejny, nie wiem który ? powtarzał pierwsza klasę z powodu braku wyników w nauce, ale mającego zadatki na margines społeczny , który palił nałogowo papierosy SPORT  , no i pewnie dlatego mi imponował , gdyż zakrawał na dorosłego. I ten właśnie chłopak zabierał mnie, ucznia klasy pierwszej , po lekcjach ze sobą  do Dalanowa, gdzie on mieszkał  i pokazywał jak się pali papierosy.

Jak wspomniałem wcześniej, chodziłem na ryby na jazy.

Pewnego przedpołudnia  na parę dni  przed komunią świętą poszedłem na ryby na jazy i podczas wędkowania podpalałem papierosy. Nie zdawałem  sobie sprawy, że może  mnie ktoś widzieć, ale fakt faktem ktoś doniósł o tym mojemu dziadkowi Janowi Molicki.





Dziadek był szanowanym członkiem ówczesnej  społeczności i po tej wiadomości dosłownie  wpadł  w szał i  "wściekł się". 

Natychmiastowo zostałem sciągnięty z ryb do domu gdzie dostałem takie lanie rzemiennym pasem po dupie i nogach, że do Komuni Świętej 


poszedłem z pręgami i siniakami na nogach. 

Lanie odzwyczaiło mnie od papierosów do czasów Liceum gdzie podczas edukacji w XVI LO w nowej Hucie paliłem już nałogowo. Dziadek był moim idolem i najukochańszą osoba mojego życia. Kochałem go ponad wszystko i gdy umierał na zawał w Szpitalu Żeromskiego w Nowej Hucie, gdyby lekarze zażądali  mojej nogi albo ręki w zamian za życie dziadka , to bez wahania bym je oddał.





poniżej fotka klasa VIb szkoła podstawowa  nr 88 Szklane Domy 1 rok 1970 Nowa Huta , wszyscy mamy po trzynaście lat  ( granatowe fartuszki nikomu nie przeszkadzały)












W lutym  2015 roku wraz z żoną mieliśmy zaproszenie do Indii do Kalkuty na ślub syna ówczesnego  szefa mojej żony. Przelot do Monachium a następnie do Kalkuty i siedmiodniowe uczestnictwo w weselu,  było całkowicie  sponsorowane przez  ówczesnego szefa mojej żony przez Pana D. Nie mogłem uwierzyć, że zaproszenie jest prawdą a nie snem,  tym bardziej że było całkowicie sponsorowane, to jest przelot, pobyt w hotelu, uczestnictwo uroczystościach ślubnych. Kiedy już dotarło do mojej świadomości że lecimy  do Indii.



to przeraziła mnie jedna myśl. 

Jak wytrzymam ośmio godzinny lot z Monachium do Kalkuty bez zapalenia papierosa? 

a byłem nałogowym palaczem wypalającym za dobę dwie paczki Marlboro to jest w ciągu dnia i nocy. Mogłem nie jeść, ale musiałem mieć papierosy. Gdy budziłem się w nocy o trzeciej nad ranem i nie miałem co zapalić ? to wsiadałem w samochód i jechałem  na stacje benzynową po papierosy.

Wiedziałem, że jakimś sposobem muszę przestać palić, bo w przeciwnym razie musiałbym zrezygnować z wycieczki, gdyż ośmio godzinna przerwa od papierosa była nie możliwa. Na studiach byłem na takim etapie uzależnienia nikotynowego, że musiałem często rezygnować na przykład z jakiegoś dwu lub trzygodzinnego pisemnego egzaminu, bo potrzeba palenia była silniejsza.Z egzaminu raczej wychodzić nie można było, wiec oddawałem nie skończone zadania i wychodziłem zapalić.

W lutym 2015 roku przeziębiłem się kurowałem się  domowymi sposobami leżąc w łóżku. Ponieważ wieczorem w piątek  przed weekandem ,skończyły mi się papierosy, to poprosiłem żonę, która wychodziła do sklepu ówcześnie nocnego / czynnego w godzinach nocnych/ aby kupiła mi papierosy. Jednak wróciła do domu bez papierosów bo sobie zapomniała. I tak przespałem do rana jakoś bez papierosów i udało mi się do poniedziałku nie palić, a raczej przesypiać konieczność zapalenia.  I tak przetrwałem do wtorku, następne dni do dnia dzisiejszego 6 sierpnia 2023 to już 8 lat niepalenia. 

Lot do Indii  zniosłem bardzo dobrze jaki i pobyt w Indiach i powrót do Polski



Link do filmu , który nagrałem zza szyb autobusu w drodze do Tajmahal




Wracając do  rzucania palenia musisz chcieć nie palić i jak to zrobić ? po prostu nie palić

Strach przed tym co się stanie,? gdy nie będziesz mieć papierosa takie myślenie , paraliżuje twoje logiczne myślenie i słuchasz podpowiedzi mózgu 

umrę, dostane sraczki, uduszę się, zwariuję, ale nic z tych rzeczy, nic ci się nie stanie.

Co zrobić ?

Wypalić  w czwartek wszystkie papierosy i w piątek nie kupować papierosów. Dotrwać bez papierosa do poniedziałku i jak już dotrwasz to pomyśl

Ne paliłem przez trzy dni no to w czwartym też nie zapalę i tak następny dzień i następny i następny

NIC CI SIĘ NIE STANIE

Do obecnie produkowanych  papierosów dodawane  są dodatkowe  substancje uzalężniające, a poza tym ich szkodliwość jest spotęgowana chemią która jest stosowana podczas uprawy tytoniu przez rolników.

To nie ten tytoń który palił mój pradziadek Stefan Jachimski  palił skręty i dożył 85 lat



Moja Mama Jawiga Łabuzek z domu Molicka


Nawet nie próbowała rzucać palenia bo ówcześnie w latach 70 tych wszyscy palili

Mama paliła "Giewonty" i odeszła mi pomagać w kwiecie  wieku 55 lat

Jakie mam korzyści z niepalenia ?

- jestem wolnym człowiekiem - nikotyna nie kieruje moim życiem

- nie muszę wychodzić w zimie na zewnątrz, czy na balkon aby się owdychać nikotyny

- nie muszę opuszczać spotkań w momentach decyzyjnych by papieros pomógł mi opanować nerwy

- mam dużo czasu dla siebie i bliskich

- mogę podróżować bezstresowo , nie myślę o paleniu

- nie śmierdzi mi z ust zgnilizną jakbym połknął  popielniczkę

- całe ciało przyjemnie pachnie sobą  a nie spalenizną

- nie utrzymuję koncernów tytoniowych  2 paczki Marlboro dziennie

- zasłony okienne w domu  nie są żółte od nikotyny 

ZDROWOTNE 

- nie wiem czy takie są ? Jak miałem zadyszke po schodach tak mam dalej

- charkam glutem, który mi gdzieś gromadzi się w oskrzelach, podobno całkowite oczyszczenie może trwać nawet siedem lat

- nie piję kawy - odzwyczaiłem się i mi z tym dobrze


Moi najbliżsi są pochowani na cmentarzu parafialnym w Koszycach





W rzuceniu palenia pomogła mi książeczka Allena Car skan dostałem od kogoś

musisz przeczytać i wczuć się w rady autora skan poniżej

Komentarze

Wyświetlanie Sortowanie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować. Zarejestruj lub zaloguj się
INDIE 2015


Nasza nowa strona


Kodeks pracy


OKRESOWY Dla SŁUŻBY BHP, SZKOLENIE SIP


Kategorie


POZWOLENIA ZINTEGROWANE-HANDEL CO2


Głosowanie

Czy Państwowa Inspekcja Pracy spełnia swoją rolę

[ Wyniki | Ankiety ]

Głosów: 333
Komentarzy: 1


Polecamy ebooki



BHP EKSPERT Sp.z o.o.

NIP 678-315-47-15 KRS 0000558141 bhpekspert@gmail.com
tel.kom.(0)501-700-846
Tworzenie strony: 0,227352142334 sekund.