Dziury w przepisach BHP [1]

Autor : kierowcy Dodano: 28-04-2004 - 16:17
NOWE PRZEPISY [2]
Przepisy BHP dotyczące robót budowlanych są pełne luk. Utrudnia to ich stosowanie, dlatego Państwowa Inspekcja Pracy wystąpiła do ministra infrastruktury z wnioskiem o ich nowelizację.
- Inspektorzy przeprowadzający kontrole spotykają się z niejednoznaczną interpretacją przepisów bhp dotyczących robót budowlanych. Pracodawcy skarżą się, że są one niespójne i nieprecyzyjne - mówi Leszek Zając, dyrektor Departamentu Warunków Pracy w Państwowej Inspekcji Pracy.
Chodzi o prawo budowlane oraz dwa rozporządzenia ministra infrastruktury:
z 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych



oraz z 23 czerwca 2003 r. dotyczące informacji oraz planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia



Koordynatora wyznaczy inwestor

- Na budowie, na której pracuje wielu podwykonawców - wyjaśnia L. Zając - powinien być powołany koordynator ds. bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Jego rolą jest zorganizowanie pracy tak, by nie było wypadków. W czasie robót budowlanych dochodzi do nich częściej niż przy innych pracach. Obowiązek powołania koordynatora przewiduje europejska dyrektywa Rady z 24 czerwca 1992 r. w sprawie wdrożenia minimalnych wymagań bezpieczeństwa i ochrony zdrowia na tymczasowych lub ruchomych placach budów. Mówi o nim także art. 208 kodeksu pracy. Zgodnie z nim, jeżeli w tym samym miejscu jednocześnie są zatrudnieni pracownicy wielu pracodawców, ci ostatni mają obowiązek wyznaczyć koordynatora. Żaden jednak przepis nie reguluje, który pracodawca ma go ustanowić oraz jakie mają być uprawnienia kompetencyjne i kwalifikacje koordynatora. PIP proponuje więc, by obowiązkiem tym obciążyć inwestora. W tym celu należałoby zmienić art. 18 prawa budowlanego, zawierający listę obowiązków inwestora.

Rozbiórka tylko za pozwoleniem

Kolejny problem dotyczy rozbiórek obiektów, których wysokość nie przekracza 8 metrów. Nie trzeba mieć na nie pozwolenia, jeżeli obiektu nie wpisano do rejestru zabytków i nie objęto opieką konserwatorską (art. 31 ust. 1 pkt 1 prawa budowlanego). Tak prowadzone roboty nie wymagają też ustanowienia kierownika budowy i opracowania planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia (dalej: bioz). Przepis jest, według PIP, zbyt łagodny. - W czasie przeprowadzania tych rozbiórek - mówi L. Zając - dochodzi do znacznej liczby wypadków z ofiarami śmiertelnymi. PIP proponuje więc zmienić prawo budowlane tak, by obligatoryjne było opracowywanie planu bioz dla tego typu prac.

Przepisy nie tylko dla pracowników

Na wielu budowach roboty wykonują nie tylko osoby zatrudnione na etacie, ale także na umowę o dzieło lub zlecenie. Tymczasem rozporządzenie z 6 lutego 2003 r. w wielu przepisach mówi jedynie o pracownikach i nic nie wspomina o osobach pracujących na podstawie dwóch ostatnich typów umów. - Oznacza to, że pracujących na podstawie umów zlecenia i o dzieło - wyjaśnia L. Zając - nie obejmują wszystkie uregulowania bhp z tego rozporządzenia. PIP proponuje to zmienić. Każdy przepis rozporządzenia powinien dotyczyć po prostu osób wykonujących prace budowlane. W przepisach budowlanych zabrakło też postanowień dotyczących zagrożeń związanych z prowadzeniem robót dekarskich i izolacyjnych, przy których występują materiały zawierające azbest. PIP proponuje, by do rozporządzenia dotyczącego bhp dodać przepis, który umożliwiłby stosowanie przepisów dotyczących azbestu.

Więcej precyzji w odległościach

W rozporządzeniu zabrakło też konsekwencji. Niektóre jego przepisy mówią dokładnie o odległościach, jakie trzeba zachować przy pracach budowlanych, inne robią to bardzo nieprecyzyjnie. Najlepiej zobrazuje to przykład. W § 145 ust. 2 zapisano, że poręcze balustrad powinny być na wysokości 1,1 metra nad terenem i w odległości nie mniejszej niż 1 metr od krawędzi wykopu. Natomiast w § 7 użyto sformułowania "w pobliżu krawędzi". - Gdy dojdzie do wypadku, stosując określenie "w pobliżu", trudno jest ustalić, czy doszło do przekroczenia dozwolonej granicy - mówi L. Zając.

Jedna instrukcja

Zamieszanie panuje też w przepisach dotyczących obowiązku sporządzania instrukcji. Rozporządzenia ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r. różnie je nazywają, jedne instrukcją obsługi, inne bezpieczeństwa, a jeszcze inne organizacji montażu. Nie wiadomo więc, czy chodzi o jedną i tę samą instrukcję, czy też może o wiele różnych. Trudno jest więc egzekwować obowiązek ich sporządzania. Dlatego PIP sugeruje potrzebę uporządkowania tej terminologii. W słowniczku rozporządzenia znajduje się ponadto definicja instrukcji bezpiecznego wykonywania robót budowlanych. Jest w niej odwołanie do art. 21 prawa budowlanego. Tymczasem przepis ten dotyczy planu bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. PIP proponuje wprowadzić zapis mówiący, że roboty budowlane powinny być prowadzone na podstawie tego rozporządzenia oraz planu bioz.
Renata Krupa-Dąbrowska
Żródło:Rzeczpospolita

Komentarze

Wyświetlanie Sortowanie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować. Zarejestruj lub zaloguj się [3]
Links
  [1] http://www.bhpekspert.pl/index.php?name=News&file=article&sid=908
  [2] http://www.bhpekspert.pl/index.php?name=News&catid=&topic=71
  [3] http://www.bhpekspert.pl/user.php