Macierzyństwo czy bezrobocie? [1]

Autor : prawo Dodano: 15-07-2004 - 06:08
Pracodawca i Pracown [2]
Pracownice wielu firm boją się ujawnić, że są w ciąży


Liczba ludności w Polsce maleje. Nie jest to efekt emigracji na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat, lecz coraz mniejszej liczby narodzin. Czy to możliwe, że w przyszłości będziemy do siebie zapraszać młodych ludzi z innych krajów, oferując im dogodne warunki, by tylko zechcieli się u nas osiedlić, pracować i, jako polscy obywatele, powiększać własne rodziny?

Demografowie biją na alarm, a socjologowie i ekonomiści udowadniają, że zbyt mały przyrost naturalny ściśle wiąże się z sytuacją kraju. Społeczeństwo ubożeje, brakuje pracy i stabilizacji życiowej. Niewykluczone, że grozi nam kolejna fala emigracji.

Polskie ustawodawstwo, dostosowując się do europejskiego, wprowadziło niedawno zmiany w prawie pracy, uwzględniając sytuację kobiet, które chciałyby urodzić dziecko. Wynika z nich, że kobieta ciężarna, jako pracownik, nie jest pozbawiona ochrony, lecz pod pewnymi warunkami, a te spełnić jest niekiedy trudno. Pełną ochroną przed zwolnieniem są objęte kobiety w ciąży, mające zatrudnienie na czas nieokreślony, co w przypadku młodych pracownic jest dziś ewenementem. Przy zatrudnieniu na czas określony nie można kobiety zwolnić dopiero wtedy, gdy minie trzeci miesiąc jej ciąży, a więc przez te trzy miesiące musi się ukrywać przed pracodawcą i, niewątpliwie, z tego powodu stresować. Czy nie odbije się to negatywnie na jej mającym się narodzić dziecku? A jeśli manewr się nie uda, szef domyśli się, że jego pracownica spodziewa się potomka i szybko, korzystając z prawa, zwolni ją z pracy? Czy taka sytuacja również nie jest stresogenna? I jak potem utrzymać siebie, dziecko, a może nawet resztę rodziny?

- W jednej z firm domagano się od przyszłych pracownic zaświadczeń, że nie są w ciąży, a od aktualnie zatrudnionych, aby, oprócz wyników badań okresowych, przedstawiły też informację od ginekologa, czy nie zaszły w ciążę - mówi Maciej Piotrowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie. - Sytuacja taka powtarzała się regularnie przed każdym zawieraniem umowy na czas określony.

W PIP kobiety ciężarne często pytają, jak mają sobie radzić w sytuacji, gdy pracodawca robi wszystko, aby się ich pozbyć. Najczęściej są to kobiety pracujące na czas określony, które informują pracodawcę, że są w ciąży, chcąc np. uzyskać przeniesienie do mniej uciążliwych zajęć. Jeśli powiedzą o swej ciąży, zanim upłyną jej pierwsze trzy miesiące, są natychmiast zwalniane. Kobiety znające ten przywilej przysługujący pracodawcy, wolą milczeć i pracować w gorszych warunkach albo, profilaktycznie, idą na zwolnienie lekarskie.

Do Inspekcji Pracy zgłaszają się też kobiety, którym pracodawca odmawia przedłużenia umowy do dnia porodu, jeśli jej termin mija w czasie ciąży.

W wielu firmach pracownice boją się ujawnienia, że są w ciąży, gdy wykonują zajęcia zabronione kobietom ciężarnym (np. kontakt z materiałami chemicznymi). Obawiają się, że zostaną przeniesione na inne stanowisko, a ich miejsce zajmie nowy pracownik. W jednej z krakowskich firm kobietę ciężarną odsunięto od pracy przy komputerze i wyznaczono jej zadanie polegające na liczeniu przechodzących przed biurem osób (tzw. badanie natężenia ruchu). Często kobiety w ciąży przenoszone są do pracy, w której prawie nic nie muszą robić, co, zwłaszcza w ich stanie, jest także stresujące.

Nagminną praktyką jest umieszczanie w kwestionariuszach osobowych stosowanych przez firmy przy zatrudnianiu nowych pracowników pytań o stan cywilny, liczbę dzieci i planowaną liczbę dzieci. Pracodawca daje tym samym do zrozumienia, że zachodzenie w ciążę i rodzenie dzieci w czasie zatrudnienia jest niemile widziane.

- Na ochronę ciąży i kobiet w ciąży można też popatrzeć oczami pracodawców - mówi Maciej Piotrowski. - Kobiecie karmiącej np. przysługują w ciągu dnia pracy przerwy na karmienie - dwie półgodzinne lub jedna godzinna. Okres obowiązywania tego uprawnienia jest tak długi, jak długo kobieta karmi dziecko piersią. Pracodawcy zgłaszają czasem fakt nadużywania takiego przywileju. Zdarzyło się, że jedna z pracownic karmiła dziecko przez siedem lat i potrafiła to nawet udokumentować zaświadczeniem od lekarza.

Wiele kobiet "ucieka" w czasie ciąży na zwolnienie lekarskie, niekiedy do końca jej trwania. Mówią wprost, że uciekają przed ewentualnymi kłopotami lub szykanami. Niektóre kobiety twierdzą jednak, że skoro w czasie ciąży należy im się pełne wynagrodzenie, to po co mają pracować.

Dokumentem potwierdzającym stan ciąży jest zaświadczenie wystawione przez lekarza ginekologa. W większości przypadków badań lekarskich związanych z pracą (m.in. okresowych, profilaktycznych) pracodawca decyduje, który lekarz będzie badał pracownika. Nie dotyczy to jednak badania ginekologicznego. Kobieta może je wykonać u dowolnie wybranego przez siebie lekarza ginekologa.

Reasumując, można stwierdzić, że prawo, którego celem jest ochrona kobiety w ciąży, załamuje się w zetknięciu z realiami dnia codziennego. Z jednej strony, kobiety godzą się je łamać - pragnąc za wszelką cenę zrealizować swe macierzyńskie posłannictwo, mogą nawet pracować w niedozwolonych warunkach. Z drugiej strony pracodawcy, chcąc jak najmniej stracić, próbują osłabić ich chęci do zakładania rodziny i posiadania dzieci. Czy wobec tych faktów można mówić o autentycznej ochronie macierzyństwa? Zestresowane matki, bez środków do życia i perspektywy na stabilizację, to również wątłe dzieci i w przyszłości słabe społeczeństwo.

Źródło Dziennik Polski


Prawa kobiet w ciąży

Ochrona przed wypowiedzeniem:

* stałe zatrudnienie - od pierwszego dnia ciąży

* zatrudnienie na czas określony - po 3. miesiącu ciąży

* praca na zastępstwo - brak ochrony

Rozwiązanie stosunku pracy bez względu na rodzaj zatrudnienia:

* tylko w przypadku likwidacji lub upadłości firmy

* tzw. dyscyplinarne - bez wypowiedzenia

Zmiana warunków pracy i płacy:

* tylko, gdy dotyczy wszystkich pracowników

Zakaz pracy w nadgodzinach i w nocy

Prace wzbronione dla kobiet w ciąży:

* Jeśli kobieta w ciąży wykonuje pracę zabronioną, musi być przesunięta na inne stanowisko bez zmiany wynagrodzenia.

Umowa okresowa, która wygasałaby później niż w trzecim miesiącu ciąży, powinna być przedłużona do dnia porodu. Chorobowe w czasie ciąży - płatne w 100 proc. W czasie urlopu macierzyńskiego - pełna ochrona przed zwolnieniem i możliwość otrzymania zasiłku wychowawczego. Bezpośrednio po urlopie macierzyńskim - prawo do wykorzystania urlopu wypoczynkowego.



Komentarze

Wyświetlanie Sortowanie
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować. Zarejestruj lub zaloguj się [3]
Links
  [1] http://www.bhpekspert.pl/index.php?name=News&file=article&sid=943
  [2] http://www.bhpekspert.pl/index.php?name=News&catid=&topic=79
  [3] http://www.bhpekspert.pl/user.php