VORTAL BHP
Aktualnie jest 860 Linki i 253 kategori(e) w naszej bazie
WARTE ODWIEDZENIA
 Co nowego Pierwsza 10 Zarekomenduj nas Nowe konto "" Zaloguj 24 kwietnia 2024
KONTAKT Z NAMI

Robert Łabuzek
+48501700846
 
Masz problem z BHP
szukasz odpowiedzi ?
Szybko i gratisowo otrzymasz poradę
zadzwoń lub napisz na maila.

Na stronie przebywa obecnie....

Obecnie jest 37 gości i 0 użytkowników online.

Możesz zalogować się lub zarejestrować nowe konto.

Menu główne


Google

Przeszukuj WWW
Szukaj z www.bhpekspert.pl

Temat: Zdrowie

Teksty opublikowane w tym temacie.
Autor : God _DNIA 02-05-2013 - 18:47 | 4787 raz(y) oglądano.
NIE DO WIARY : Syrop glukozowo - fruktozowy: Przerażająca historia "zgorzkniałego słodkiego biznesu"
Zdrowie

W 2011 r. 4,6 mln osób zmarło na świecie z powodu cukrzycy i jej powikłań, głównie chorób układu sercowo-naczyniowego. Koszty tej choroby wyniosły natomiast 465 mld dolarów. Jaką rolę odgrywa tu produkowany w Polsce syrop glukozowo-fruktozowy?


Syrop glukozowo - fruktozowy (izoglukoza) to wytwarzany z mąki pszennej lub kukurydzianej (w USA - pochodzącej z kukurydzy i pszenicy GMO) słodzik - substytut cukru, którego używa się masowo w Polsce m.in. do produkcji napojów, soków, w przemyśle cukierniczym (np. Cadbury Wedel), produkcji napojów (Coca-Cola, soki owocowe), w przetwórstwie owoców i warzyw. Słodkość jej jest porównywalna ze słodkością cukru (1 tonę cukru zastępuje się 1,1 tony izoglukozy).


Ponieważ ten słodzik nie jest wytworem natury, a kontrowersyjnym produktem biochemii, część ekspertów medycznych ostrzega, że wpływ izoglukozy na zdrowie człowieka nie jest zbadany. Jak pisze portal domivita.pl: "Codzienne spożywanie produktów zawierających syrop glukozowo-fruktozowy zwiększa apetyt i cukrzycy typu 2. Jedna porcja produktu słodzonego syropem zaspokaja całodobowe zapotrzebowanie na węglowodany. Konsumpcja wysoko przetworzonych cukrów prostych (glukozy, fruktozy) prowadzi do tzw. reaktywnej hipoglikemii tj. gwałtownych zmian poziomu insuliny oraz glukozy we krwi. Zapobiegać temu miała fruktoza o niskim indeksie glikemicznym. Niestety, spożywana w nadmiarze fruktoza stanowi jeszcze większe zdrowotne zagrożenie. Jest bowiem metabolizowana bardzo szybko, poza kontrolą organizmu ponieważ omija pewne szlaki metaboliczne.




Autor : God _DNIA 09-01-2007 - 11:30 | 5808 raz(y) oglądano.
Ochrona Zdrowia : Ratownicy nie mogą pracować sami
Zdrowie
warszawa_a_1-1.F.jpg
Ratownicy z pogotowia nie mogą samodzielnie jeździć w karetkach, choć pozwala na to ustawa
Ratownicy nie mogą pracować sami

Część załogi warszawskiego pogotowia musi przejść dodatkowe szkolenie, by móc samodzielnie udzielać pomocy rannym

Pan Krzysztof (nie chce ujawniać nazwiska) kilkanaście miesięcy temu ukończył pomaturalne studium ratownictwa medycznego. Po dwóch latach nauki i prawie trzech tysiącach godzin zajęć zatrudnił się w pogotowiu.

- Miałem nadzieję, że będę samodzielnie podejmował decyzje, tymczasem jeździłem w karetce jako noszowy -mówi. Duże nadzieje wiązał z ustawą o ratownictwie, która weszła w życie 1 stycznia. - Ale nadal jedynym działaniem medycznym, do jakiego mam prawo, to chodzenie z noszami -mówi.

W takiej samej sytuacji jest ponad 80 innych ratowników z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przy Poznańskiej.




Autor : prawo _DNIA 10-09-2006 - 00:29 | 7766 raz(y) oglądano.
Nie tylko BHP : Fryzjerskie show
Zdrowie Kraków i Poznań uważane są obecnie za fryzjerskie potęgi. Pochodzi stąd najwięcej mistrzów grzebienia, których talenty zostały uznane na polskich i międzynarodowych konkursach.

(Cały artykuł: 'Fryzjerskie show' |1709 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : bhpekspert _DNIA 27-07-2006 - 13:41 | 5884 raz(y) oglądano.
Ochrona Zdrowia : Śmierć z klimatyzatora
Zdrowie Śmierć z klimatyzatora Lato sprzyja legionelozie, chorobie mylonej z grypą i zapaleniem płuc. Przypadki zachorowań odnotowano już w dziewięciu krajach



Autor : bhpekspert _DNIA 01-12-2004 - 12:57 | 6192 raz(y) oglądano.
artykułów : Ochrona zdrowia pracowników to dobry biznes
Zdrowie Ochrona zdrowia pracowników to dobry biznes


Rozmowa z Gerdem Albrachtem, koordynatorem programu „Safe Work” Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP),starszym specjalistą w dziedzinie bezpieczeństwa i zdrowia zawodowego




Autor : vademecum _DNIA 19-06-2004 - 20:56 | 9205 raz(y) oglądano.
Choroby Zawodowe : Komputer a zdrowie
Zdrowie 1. Nowe techniki
Wiek XX przyniósł nam bardzo dużo nowych odkryć; żyjemy w bardzo ciekawych czasach. Każde pokolenie tego wieku doświadcza czegoś nowego między innymi w zakresie nowych technik przekazu informacji (obecnie nazywanych środkami przekazu medialnego).


(Cały artykuł: 'Komputer a zdrowie' |160 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : prawo _DNIA 03-05-2004 - 18:32 | 6670 raz(y) oglądano.
BHP Europejskie : Europejski Tydzień Bezpieczeństwa i Zdrowia w Pracy 2004
Zdrowie Budownictwo jest jedną z największych gałęzi przemysłu w Europie, o rocznych obrotach przekraczających 900 mld euro i zatrudnieniu przekraczającym 12 mln osób jedynie w 15 państwach UE. Niestety ma ona jednocześnie jedne z najgorszych notowań dotyczących bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy. Szacuje się, że braki w tym zakresie przekładają się na wymierne koszty ekonomiczne firm oraz podatników i wynoszą ok. 75 mld euro rocznie, nie wspominając o ludzkim cierpieniu. Mimo, że na przestrzeni lat osiągnięto już znaczny postęp w zakresie poprawy warunków bhp w tej gałęzi ? dzięki bliższej współpracy przedsiębiorców, pracowników i pracodawców, wciąż istnieją duże możliwości ich dalszej poprawy.



Autor : prawo _DNIA 21-12-2003 - 13:00 | 5663 raz(y) oglądano.
artykułów : Jak komputery wpływają na nasze zdrowie.
Zdrowie Drogi Internauto. Ile razy zastanawiałeś się, skąd wziął się uporczywy ból ramienia, dlaczego nasze ręce niejako samoistnie wędrują w kierunku karku, aby czułym dotykiem złagodzić kłujący ból. Może również niezrozumiały jest dla Ciebie uporczywy ból i łzawienie oczu, gdy którąś z kolei godzinę męczysz potwory w kolejnej wersji Quake'a...




Autor : bhpekspert _DNIA 06-11-2003 - 15:22 | 6255 raz(y) oglądano.
artykułów : Kamil Durczok, prezenter
Zdrowie Piotrowi Najsztubowi o tym, jak się dowiedział o swojej śmiertelnej chorobie, o cierpieniach na chemioterapii i o naukach wyciągniętych ze strachu.

Kilka miesięcy temu widzowie "Wiadomości" oniemieli, kiedy usłyszeli z pańskich ust, że jest chory na śmiertelną chorobę. Potem widzieli pana bez włosów, po chemioterapii. Potem włosy zaczęły odrastać. Po raz pierwszy w Polsce walkę z rakiem obserwowaliśmy na ekranie telewizora, w porze największej oglądalności. Jak pan się dowiedział, że jest chory?




Autor : bhpekspert _DNIA 11-09-2003 - 20:18 | 5555 raz(y) oglądano.
artykułów : AZBEST
Zdrowie Czy wiesz, że:

azbest jest czynnikiem rakotwórczym wywołuje raka. Działanie azbestu jest powolne, działa z dużym opóźnieniem po kilkunastu a nawet po kilkudziesięciu latach.



(Cały artykuł: 'AZBEST' |72 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : zawodowe _DNIA 14-07-2003 - 05:41 | 6953 raz(y) oglądano.
artykułów : Choroba zawodowa - jednorazowe odszkodowanie
Zdrowie Jednorazowe odszkodowanie z tytułu choroby zawodowej


Jednorazowe świadczenia z tytułu uszczerbku na zdrowiu wywołanego chorobą zawodową regulowane są, podobnie jak inne tzw. świadczenia powypadkowe, ustawą z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, obowiązującą od 1 stycznia br. Określa ona m. in. rodzaje świadczeń przysługujących poszkodowanym w wyniku takich zdarzeń oraz zasady i tryb ich przyznawania.





Autor : kodekspracy _DNIA 05-04-2003 - 07:02 | 12479 raz(y) oglądano.
Choroby Zawodowe : Choroby Zawodowe Regulacje Prawne (art.nr 569)
Zdrowie Choroby z wykazu chorób zawodowych podlegają uwzględnieniu przy zgłaszaniu podejrzenia, rozpoznawaniu i stwierdzaniu chorób zawodowych, jeśli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić, że chorobę spowodowało działanie czynników szkodliwych dla zdrowia.



Autor : Edward _DNIA 24-12-2002 - 05:35 | 4523 raz(y) oglądano.
artykułów : Łódzka zaraza 24.12.2002
Zdrowie Kolejne zawiadomienia o przestępstwie

Łódzka zaraza
Przez całe lata w łódzkich szpitalach utajniano przypadki zakażeń wewnątrzszpitalnych, fałszowano historie choroby oraz statystyki - zeznała w piątek w prokuraturze Mirosława Karpińska, emerytowana pracownica łódzkiego sanepidu. To ciąg dalszy w głośnej już sprawie śmierci czworga noworodków.

Szeroko o tej sprawie pisaliśmy w ubiegły wtorek. Po śmierci czworga noworodków zarażonych bakterią Klebsiella pneumoniae inspektorzy sanepidu przeprowadzili kontrole stanu sanitarnego łódzkich szpitali. Raport, który przedstawia wyniki inspekcji, jest wstrząsającą lekturą. W placówce im. Madurowicza, w której zmarły noworodki, sanepid odkrył śmiertelne szczepy bakterii w materacach dziecięcych łóżeczek. Ponadto kontrola ujawniła brak jakiegokolwiek reżimu sanitarnego, na salach - w tym operacyjnych - wykryto brud, pracownicy nie przestrzegali zasad bhp, sprzęt do dezynfekcji był przestarzały, personel nie znał procedur związanych z posługiwaniem się sterylnymi narzędziami. We wnioskach końcowych Urszula Polińska, dyrektor wojewódzkiego sanepidu, zalecała pilne zamknięcie placówki i jej gruntowne odkażenie.

Nie zrobiło to wrażenia na miejscowych decydentach. Urząd Marszałkowski, który jest organem prowadzącym "Madurowicza", nakazał dalszą normalną pracę. Szpital przygotowuje się też do otwarcia nowego oddziału porodowego.

Być może jednak dojdzie do zmiany stanowiska miejscowych władz. W czwartek Ilona Jakubowska, której syn Krzyś zmarł w szpitalu, złożyła do łódzkiej prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jedno dotyczy śmierci dziecka, drugie błędu w sztuce lekarskiej. W czasie porodu lekarze zastosowali cesarskie cięcie. Przy okazji przecięli kobiecie jelito.

Sprawa wyszła na jaw w innym szpitalu. Jakubowska skarżyła się na ból brzucha. W "Madurowiczu" lekarze bagatelizowali sprawę, tłumaczyli, iż to normalne po cesarskim cięciu przy skurczającej się macicy. W tym czasie treść jelitowa wylewała się do otrzewnej. Doszło do zapalenia i konieczny był zabieg chirurgiczny. Kobieta nie zgodziła się na operację w "Madurowiczu". Wykonano ją w innym szpitalu i tam odkryto przyczynę zdrowotnych problemów.

Prawdziwą sensację w Łodzi przyniosła jednak piątkowa wizyta w prokuraturze Mirosławy Karpińskiej. W latach 1970-1996 była ona pracownikiem sanepidu. Prokuratorom opowiedziała o fałszowanych statystykach, kartach chorób pacjentów, wreszcie ukrywanych przypadkach zakażeń wewnątrzszpitalnych. - To szok - przyznaje prokurator prowadzący sprawę śmierci noworodków. - Jestem na emeryturze, wreszcie mogę mówić bez obaw - ogłosiła Karpińska.

I mówi, a jej zeznania to gwóźdź do trumny łódzkich szpitali. - W ciągu tych lat było kilkaset zakażeń we wszystkich szpitalach w Łodzi, ludzie chorowali, czasem umierali, ale rzadko wiedzieli na co - mówi Mirosława Karpińska. Podaje konkretne przypadki: nazwiska i daty. - Zastanawiamy się nad ekshumacją zwłok osób, o których mówi świadek - przyznają prokuratorzy. - Ale to nie takie proste, nawet odporne bakterie nie przeżyją w ziemi kilkunastu lat.

Na razie prokuratura poleciła ekshumować zwłoki czworga noworodków zmarłych w ubiegłym miesiącu. Chce porównać szczepy bakterii znalezione w ich ciałkach z tymi, które odkryto na szpitalnym oddziale. Byłby to koronny dowód w sprawie.

Mirosława Karpińska sugeruje, iż matactwa w szpitalach były dobrze znane ówczesnemu kierownictwu sanepidu. - Wszyscy działali wspólnie, by prawda nie wyszła na jaw, a ci, którzy chcieli protestować, byli zastraszani - stwierdza. Urszula Polińska, aktualna dyrektorka stacji, odmawia komentarzy w tej sprawie. - Mnie to nie dotyczy, pani Karpińska odeszła w 1996 roku, nie kierowałam jeszcze wtedy sanepidem - mówi tylko.

Karpińska utrzymuje, że i tym razem kierownictwo Szpitala im. Madurowicza próbowało ukryć prawdę. - Lekarze niemal do końca twierdzili, że śmierć dzieci to zbieg okoliczności, ale jednocześnie leczyli je właśnie przeciw Klebsiella pneumoniae, więc od razu wiedzieli, o jaką bakterię chodzi - wyjaśnia. - Poza tym ilość przypadków jest zaskakująca. Bakterie były tam od dłuższego czasu, dobrze się tam czuły i swobodnie rozmnażały.

Po rewelacjach Karpińskiej prokuratura zapowiada przesłuchanie wszystkich byłych dyrektorów sanepidu od 1970 roku.

MAREK BEROWSKI


(|590 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : poradnik _DNIA 17-12-2002 - 05:49 | 3781 raz(y) oglądano.
artykułów : Bakteria klebsiella pneumoniae 17.12.2002
Zdrowie To jest wyścig

- Bakterii klebsiella pneumoniae boją się wszyscy lekarze - twierdzi profesor Ryszard Lauterbach, kierownik Kliniki Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie
Zakażenia szpitalne występują wszędzie, zarówno w bogatych, jak i biednych krajach. W Stanach Zjednoczonych z powodu zakażeń szpitalnych umiera tyle samo osób, co w wypadkach drogowych. Nie jest to więc niczym wyjątkowym. Chodzi o to, by mieć świadomość niebezpieczeństwa i odpowiednio wcześnie podejmować z nim walkę.

Klebsiella pneumoniae (pałeczka zapalenia płuc), która przyczyniła się do śmierci noworodków w łódzkim szpitalu, to wyjątkowo groźna bakteria. Najgroźniejsza jest wówczas, gdy przez dłuższy okres przebywa w środowisku szpitalnym, nabierając w ten sposób odporności na większość dostępnych antybiotyków.

- Lubi się zagnieździć w starych rurach, kranach, tam, gdzie jest duży osad kamienia. Bywa w kurzu, pyle. Lubi wilgoć. W formie przetrwalnikowej może przeżyć długo. Oczywiście źródłem zawsze jest człowiek. Na oddziałach położniczych może nią być również kobieta ciężarna, jednak zwykle zjadliwość bakterii nie jest wówczas tak wielka, jak wtedy, gdy staje się ona szczepem szpitalnym - mówi prof. Ryszard Lauterbach, kierownik Kliniki Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. - Nie ma na świecie takiego oddziału szpitalnego, w którym jej by nie było. Jeśli więc istnieje najmniejsze podejrzenie zakażenia, trzeba działać natychmiast.

Bada się wszystko, z czym pacjent, podejrzany o to, że jest źródłem zakażenia, miał styczność - nawet kroplówki, inkubatory, nie mówiąc już o umywalkach czy kranach. Bada się też personel. Sprawdza się ponadto wrażliwość bakterii na antybiotyki; jeśli reaguje na wiele z nich, oznacza to, że najczęściej nie jest szczepem szpitalnym; z taką bakterią łatwiej sobie poradzić.

- Jest to bakteria dla noworodków, szczególnie wcześniaków, śmiertelnie groźna - tłumaczy prof. Lauterbach. - Zdarza się, jak powiedziałem, wszędzie. Także u nas. Jeśli dochodzi do zakażenia Klebsiella pneumoniae, śmiertelność wśród wcześniaków z najniższą masą urodzeniową ciała wynosi nawet do 30 procent; donoszone noworodki u nas na szczęście z tego powodu nie umierają. Wystarczy kilka godzin, aby proces zakażenia rozwinął się w sposób nieodwracalny. Dlatego bardzo ważne są środki dezynfekcyjne i działania natychmiastowe, nawet gdy istnieje tylko domniemanie, że może dojść do zakażenia. Tej bakterii boją się wszyscy lekarze i wszyscy z nią walczą. To jest wyścig. Ale najlepiej wygrywa się, jeżeli zniszczymy ją, zanim zaatakuje organizm człowieka.

Ważne jest wyposażenie oddziału w najnowocześniejsze środki dezynfekcyjne; np. chloramina, stary środek dezynfekujący, nie zabija tej bakterii.

- Najważniejsze jednak jest zachowanie stanu podwyższonej gotowości zawsze. U nas, gdy istnieje choćby tylko sugestia, że może dojść do zakażenia, natychmiast wzywam sanepid i zespół szpitalny, który odpowiada za zwalczanie zakażeń. Pobierane są próbki ze wszystkich zagrożonych miejsc, dzięki czemu możemy w miarę wcześnie poznać przeciwnika i podjąć walkę - mówi prof. Lauterbach.

Częstość zakażeń wewnątrzszpitalnych zawsze jest odwrotnie proporcjonalna do liczby pacjentów i pielęgniarek na oddziale. Kiedy oddział jest przepełniony - zagrożenie rośnie. W takiej sytuacji, nawet gdy nic się nie dzieje, trzeba co jakiś czas "czyścić" oddział, sprawdzając go i dezynfekując.

- Zakażenie tą bakterią może zdarzyć się nawet w najlepiej wyposażonym oddziale szpitalnym. Dlatego ważna jest szybka identyfikacja i maksymalne ograniczenie narażenia pacjentów na nią - podkreśla profesor Ryszard Lauterbach.



(|513 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : urlop _DNIA 09-12-2002 - 00:31 | 5069 raz(y) oglądano.
artykułów : Krakowski Helikopter Ratunkowy 9.12.2002
Zdrowie Ratunek z powietrza

Pomieszczenie jest zatęchłe, podczas deszczu woda leje się po instalacjach elektrycznych, iskry się sypią, żarówki przepalają. Tak mieszkają piloci w Balicach.



Autor : kodeks _DNIA 28-11-2002 - 06:50 | 4151 raz(y) oglądano.
artykułów : 70 tys. zadośćuczynienia ws. zakażenia wirusem HIV Czwartek, 28 listopada 2002
Zdrowie 70 tys. zadośćuczynienia ws. zakażenia wirusem HIV
Czwartek, 28 listopada 2002

70 tys. zł zadośćuczynienia od Skarbu Państwa przyznał rzeszowski sąd



Autor : zmiany _DNIA 18-11-2002 - 10:50 | 5250 raz(y) oglądano.
artykułów : Najgorszy jest ten pierwszy papieros 18.11.2002
Zdrowie Antynikotynowa profilaktyka - porady i badanie Najgorszy jest ten pierwszy papieros



Autor : Jan _DNIA 22-10-2002 - 06:35 | 4511 raz(y) oglądano.
artykułów : Orzecznictwo rentowe wymaga zmian
Zdrowie Orzecznictwo rentowe wymaga zmian


Z analizy napływających do Rzecznika Praw Obywatelskich skarg w sprawie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy wynika, że najwięcej kontrowersji wzbudzają regulacje prawne dotyczące zasad i trybu orzekania o prawie do renty.
Zmiana zasad orzekania o prawie do renty została wprowadzona od 1 września 1997 r. przepisami ustawy z 28 czerwca 1996 r. o zmianie niektórych ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym i o ubezpieczeniu społecznym (Dz.U. Nr 100, poz. 461).
WAŻNE! W wyniku tych zmian inaczej określono treść ryzyka niezdolności do pracy oraz w nowy sposób ukształtowano zasady i tryb orzekania do celów rentowych.
Regulacje prawne zawarte w tej ustawie zostały następnie przeniesione do przepisów ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zm.).
Zasady i tryb orzekania o niezdolności do pracy
Kluczowa zmiana w tym zakresie dotyczyła ustanowienia nowego organu orzekającego o niezdolności do pracy – lekarza orzecznika ZUS w miejsce orzekających w dwóch instancjach komisji lekarskich do spraw inwalidztwa i zatrudnienia.
WAŻNE! Orzeczenie lekarza orzecznika ZUS stanowi podstawę do wydania decyzji przez organ rentowy. Dopiero od decyzji organu rentowego przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego.
W tym układzie faktyczną rolę wojewódzkich komisji lekarskich, działających jako II instancja, przejęły sądy, które w celu skontrolowania prawidłowości orzeczenia lekarza orzecznika (wydanego 1-osobowo lub po konsultacji ze specjalistą) zobowiązane są powołać niejednokrotnie większą liczbę biegłych sądowych różnych specjalności z zakresu medycyny. Rola sądu została ograniczona do sprawdzenia, czy opinia lekarza orzecznika ZUS wydana w postępowaniu przed organem rentowym jest zgodna z opinią lekarską wydaną przez biegłych sądowych. Jeżeli opinie wydane przez biegłych sądowych są zgodne z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS, odwołanie ulega oddaleniu. W przypadku gdy opinia biegłych sądowych jest różna od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, sąd powołuje następnego biegłego lub zmienia decyzję organu rentowego na korzyść osoby ubiegającej się o rentę stosownie do treści opinii biegłych sądowych.
Przesłanki prawa do renty
W skargach podnoszony jest zarzut nadmiernego rygoru dotyczący warunków uzyskania prawa do renty, zwłaszcza w aktualnych warunkach społeczno-gospodarczych, charakteryzujących się trwałym i wysokim bezrobociem w wielu rejonach kraju.
Prawo do renty uzależnione jest od łącznego spełnienia 3 warunków:
• niezdolności do pracy,
• posiadania odpowiedniego stażu ubezpieczenia, co w zasadzie oznacza 5 lat okresów składkowych i nieskładkowych, przy czym okres ten powinien przypadać w 10-leciu przed zgłoszeniem wniosku o rentę,
• powstania niezdolności do pracy w czasie wymienionych w ustawie okresów składkowych albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.
Rzecznik daleki jest od postulowania osłabienia charakteru ubezpieczeniowego świadczenia, a zwłaszcza odejścia od zasad uzależniających prawo do świadczenia i jego wysokość od posiadania odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego. Biorąc pod uwagę przede wszystkim sytuację na rynku pracy należy rozważyć możliwość zapewnienia świadczeń osobom w wieku ponad 50 lat, które zostały uznane za zdolne do pracy po 10 latach nieprzerwanej niezdolności do pracy. Osoby takie charakteryzuje z reguły relatywnie duży udział w tworzeniu funduszu ubezpieczeń społecznych.
Przytoczone wyżej przesłanki prawa do renty eliminują z kręgu uprawnionych osoby niezdolne do pracy z powodu inwalidztwa powstałego przed ukończeniem 18 roku życia, które podjęły pracę zarobkową.
Osoby z całkowitą niezdolnością do pracy, która powstała z powodu inwalidztwa przed ukończeniem 18 roku życia, powinny nabywać prawo do renty po spełnieniu jednego warunku, a mianowicie po osiągnięciu odpowiedniego stażu ubezpieczenia (taka regulacja obowiązywała pod rządami przepisów ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników z 1982 r.).
Grupa ta obecnie posiada prawo do renty socjalnej i bez wprowadzenia szczególnej regulacji, o której mowa wyżej, nie nabędzie prawa do świadczenia rentowego z ubezpieczenia społecznego mimo znacznego wkładu w tworzenie funduszu rentowego z tytułu opłacania składki ubezpieczeniowej.
Niezbędne jest także uregulowanie prawa do zabezpieczenia społecznego osoby z częściową niezdolnością do pracy z powodu inwalidztwa powstałego przed ukończeniem 18 roku życia.
Wnioski
Skutkiem przyjętej regulacji jest obciążenie sądów powszechnych, w tym głównie sądów okręgowych, prowadzeniem postępowań dowodowych, obejmujących wyłączenie przeprowadzenia dowodów z opinii lekarskich. Prowadzi to do poważnego obciążenia sądownictwa pod względem organizacyjnym i finansowym i w efekcie do przedłużającego się postępowania, w trakcie którego ubezpieczony pozostaje bez prawa do świadczenia, stanowiącego często podstawowe lub wyłączne źródło utrzymania także jego rodziny.
Uzasadnia to odejście od dotychczasowego modelu i wprowadzenie dwuinstancyjnego trybu orzekania w toku postępowania przed organem rentowym i sądowej kontroli decyzji. Takie rozwiązanie odpowiadałoby powszechnie przyjętemu standardowi dwuinstancyjnego postępowania administracyjnego, odciążałoby sądownictwo powszechne od prowadzenia postępowań dowodowych z zakresu medycyny i przyspieszyłoby – co ma szczególne znaczenie ze względów społecznych – rozstrzyganie spraw rentowych z tytułu niezdolności do pracy.
Z materiałów ZUS wynika, że w 2001 r. na ponad 110 tys. odwołań od decyzji organów rentowych, dotyczących orzeczeń lekarzy orzeczników ZUS, ponad 43 tys. zostało uwzględnionych przez sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. Stanowi to blisko 40% decyzji, wydanych przez organy rentowe.
Skierowany przez Radę Ministrów do Sejmu w 1996 r. projekt ustawy przewidywał zreformowanie aparatu orzeczniczego, jednak z zachowaniem dwuinstancyjnego postępowania orzeczniczo-lekarskiego. Od orzeczenia lekarza orzecznika miało przysługiwać odwołanie do komisji lekarskiej jako II instancji. W trakcie prac w komisjach sejmowych przeważały odmienne poglądy, które znalazły wyraz w uchwalonej ustawie.
Jednym z podstawowych założeń zmiany zasad i trybu orzekania było przyjęcie, że prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy przysługuje po wyczerpaniu możliwości rehabilitacji i zmiany kwalifikacji zawodowych. Analiza danych statystycznych ZUS wskazuje, że realizacja tego założenia nie nastąpiła w oczekiwanym okresie. W okresie styczeń–czerwiec 2002 r. wydano ogółem ponad 546 tys. orzeczeń pierwszorazowych do celów rentowych. Ustalenie potrzeby rehabilitacyjnej dotyczyło 6% decyzji, a tylko 0,2% decyzji stwierdzało celowość przekwalifikowania zawodowego. Najwyższy odsetek stanowiły decyzje stwierdzające całkowitą niezdolność do pracy (30,4%) i odmawiające prawa do renty z tytułu braku niezdolności do pracy (29%).
Osobom takim nie przysługuje renta socjalna z pomocy społecznej. Podjęcie przez nie działalności zarobkowej, połączonej z obowiązkiem ubezpieczenia, nie daje im uprawnień do renty w razie niepogorszenia stanu zdrowia w okresie ubezpieczenia, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tego okresu.
Pogorszenie stanu zdrowia musi wystąpić w takim stopniu, aby była możliwość uznania takiej osoby za całkowicie niezdolną do pracy. W razie pogorszenia stanu zdrowia w stopniu powodującym uznanie takiej osoby tylko za częściowo niezdolną do pracy pozostanie ona, mimo posiadania odpowiedniego stażu ubezpieczenia, bez prawa do zabezpieczenia społecznego.
Kilkuletni okres funkcjonowania nowego systemu, zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, jest wystarczający, aby podjąć dyskusję nad kierunkami niezbędnych zmian. Dlatego rzecznik prof. Andrzej Zoll swoje uwagi przekazał przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny Sejmu RP Annie Bańkowskiej z prośbą o podjęcie tej problematyki na forum Komisji

(|1099 więcej słów||Wyślij artykuł do znajomych|Strona gotowa do druku)


Autor : atest94 _DNIA 27-07-2002 - 05:27 | 4365 raz(y) oglądano.
artykułów : Karetki jechały po śmierć
Zdrowie Karetki jechały po śmierć Tomasz Patora, Marcin Stelmasiak, Łódź (26-07-02 23:00) Centralne Biuro Śledcze i łódzka prokuratura badają kilkadziesiąt przypadków, w których - być może -



Autor : gdanskapk _DNIA 27-07-2002 - 05:00 | 4686 raz(y) oglądano.
artykułów : Rebeka nie zna smaku czekolady
Zdrowie Rebeka ma prawie trzy lata. Nigdy nie skosztowała jogurtu, szynki, kurczaka czy czekolady. Gdy miała rok, zakazana była nawet marchewka. Jadła ciemne kasze, makarony i owoce. Religijnej diety, jaką narzucili jej rodzice, omal nie przypłaciła życiem.



Autor : Edward _DNIA 25-07-2002 - 14:11 | 4481 raz(y) oglądano.
artykułów : Amputacja przez pomyłkę
Zdrowie Amputacja przez pomyłkę 45 tysięcy Polaków pada co roku ofiarą błędów lekarzy Pani Morris od godziny znajdowała się na stole operacyjnym. Chirurg wykonał nacięcie na klatce piersiowej



Autor : Tadeusz _DNIA 22-07-2002 - 06:10 | 4430 raz(y) oglądano.
artykułów : Zanim zążyjesz reklamowany środek przeciwbólowy
Zdrowie Śmierć ze znieczuleniem 14:31 21-07-2002 Kiedy boli, weź tabletkę, kuszą reklamy środków przeciwbólowych, nie wspominając, że mogą zrujnować nam zdrowie. Bezkrytycznie uwierzyła im większość Polaków.



Autor : Tadeusz _DNIA 21-07-2002 - 16:24 | 5171 raz(y) oglądano.
artykułów : Wczesne wykrycie raka daje duże szanse na wyleczenie
Zdrowie Pogromcy raka W Polsce najszybciej w Europie rośnie liczba zachorowań na nowotwory Zaledwie 26 lat miał znany amerykański kolarz Lance Armstrong, gdy w październiku 1997 r. lekarze wykryli u niego raka jąder. "Dawaliśmy mu



INDIE 2015


Nasza nowa strona


Kodeks pracy


OKRESOWY Dla SŁUŻBY BHP, SZKOLENIE SIP


Kategorie


POZWOLENIA ZINTEGROWANE-HANDEL CO2


Głosowanie

Czy Państwowa Inspekcja Pracy spełnia swoją rolę

[ Wyniki | Ankiety ]

Głosów: 330
Komentarzy: 1


Polecamy ebooki



BHP EKSPERT Sp.z o.o.

NIP 678-315-47-15 KRS 0000558141 bhpekspert@gmail.com
tel.kom.(0)501-700-846
Tworzenie strony: 0,301623106003 sekund.